czwartek, 25 lipca 2013

011.Brak miłości w życiu? To niemożliwe!

Często użalając się nad sobą mówimy "nikt mnie nie kocha", może to być spowodowane nieposiadaniem przyjaciół, czy też brakiem miłości ze strony rodziców. Sama do niedawna nie zdawałam sobie sprawy, jak częsty to problem. Ostatnio, gdy widziałam się ze znajomymi jedna z koleżanek zaczęła się zwierzać, mówiła o stosunku jej rodziców do niej, o tym że nie pamięta kiedy ostatni raz ją przytulili, kiedy powiedzieli, że ją kochają, czy też kiedy obdarzyli ją jakimś dobrym słowem. Najgorsze w tym wszystkim było to, że automatycznie reszta zgromadzonych zaczęła mówić o swojej sytuacji w domu i okazało się, że 3/4 osób tam obecnych miało ten sam problem. Kiedyś rozmawiałam o tym z pewnym Księdzem, najpiękniejszym momentem rozmowy było przypomnienie mi o ogromnej i bezinteresownej miłości Bożej. To właśnie dlatego nikt z nas nie powinien nigdy narzekać na brak miłości, bo nikt nie kocha tak mocno jak Bóg. Jednym z dowodów tego uczucia jest wolna wola, którą otrzymaliśmy. Bóg kocha WSZYSTKICH tak samo, bez różnicy na to czy ktoś żyje zgodnie z dekalogiem, czy też łamie go na każdym kroku,  to wyjaśnia nam np. przypowieść o synu marnotrawnym, nasz kochany Ojciec czeka na każdego z nas z otwartymi ramionami, stara się wpływać na nasze decyzje, aby nakłonić nas do życia zgodnie z wiarą. Najważniejsze w miłości Bożej jest zaufanie. Bóg ZAWSZE chce naszego szczęścia, mimo że my często nie zgadzamy się z jego decyzjami, co może doprowadzić do wątpliwości w wierze, bo coś co na pozór może wydawać się złe, w rzeczywistości może okazać się dla nas dobre. Pisząc o Bożej miłości nie możemy zapomnieć, o tym że:

"...nie ma większej miłości, niż ta,
gdy ktoś życie oddaje, bym ja mógł żyć"


Wydaje mi się, że nie ma gorszej śmierci niż ta na krzyżu. Myślę, że każdy z nas oglądał film pt. "Pasja", Mel'a Gibson'a, niesamowita ekranizacja przybliżająca mękę Zbawiciela.. Jim Caviezel odtwórca głównej roli, wspaniale zagrał Jezusa. Niestety podobno to co możemy zobaczyć nie odzwierciedla w 100% tego co przeżył Chrystus. W takim razie boję się wyobrazić sobie, jak okropna musiała być ta męka i jaki okropny ból musiał jej towarzyszyć. Zastanówmy się jak wielką odwagą i miłością wykazał się Chrystus umierając za nasze grzechy.
___

Na facebook'u pojawiło się wydarzenie, polegające na tym, aby 28 lipca zdanie "Bóg Cię kocha", było wszędzie, w SMS-ach, w waszych rozmowach... Link do wydarzenia: <tutaj>. ;)




niedziela, 14 lipca 2013

010.Współcześni ateiści

Zamierzałam napisać coś sama, ale wtedy trafiłam na odcinek Bez Imprimatur, właśnie na ten temat, gdzie znajduje się wszystko to czym chciałam się z wami podzielić, tylko że w ciekawszy i zdecydowanie przyjemniejszy sposób, nie ma co są świetni ;)
Zapraszam wszystkich do obejrzenia!

środa, 3 lipca 2013

009. Wakacje 2013

Post z dużyym opóźnieniem, ale byłam w ostatnim czasie bardzo zajęta, non stop coś do zrobienia, jednak dziś znalazłam chwilkę żeby napisać tak o... wakacjach :). Myślę, że większość osób, które posiadają facebooka widziało wydarzenia typu: "Wakacje z Bogiem". Uważam takie wydarzenia za świetny pomysł! Ja osobiście chcę zaproponować wszystkim wakacyjne postanowienia, które będą łączyć nas z Bogiem. Może to być codzienna Msza Święta, a może odmawianie koronki, czy też modlitwa ze znajomymi o tej samej porze (chodzi mi o to, że np. w grupie znajomych umawiamy się, że o 9 wszyscy przez całe wakacje odmawiamy tę samą modlitwę), pomysłów jest wiele, a kto wie może wejdzie nam to w krew i po zakończeniu wakacji sami z siebie będziemy do tego wracać? Wakacje dopiero się zaczęły, więc myślę, że do końca tego tygodnia warto się zastanowić, co by nas "spełniło" i wystartować, próbowanie nic nie boli. Trzymam kciuki za każdą osobę decydującą się na podjęcie "wyzwania"! :)

_
Ja wraz ze znajomymi będziemy codziennie modlić się za siebie, utworzyliśmy sobie taki mini grafik, czyli kolejność w jakiej się modlimy, tak żeby nikt nie został bez modlitwy, gdy spełnimy "zadanie" puszczamy sobie sygnał telefoniczny. Indywidualnie pragnę co najmniej trzy razy w tygodniu pojawić się w kościele, nie na Mszy Świętej, lecz pójść wieczorem, odmówić różaniec i spędzić trochę czasu z Bogiem. :)


_
Poza tym zapraszam wszystkich na pielgrzymkę! :)
Pielgrzymka jest czasem niesamowitej radości, wielu ciekawych przygód, a także moim ulubionym czasem na modlitwę. :) Osobiście nie wyobrażam sobie wakacji, bez uczestnictwa w niej, zawsze gdy wracam do domu jestem przepełniona niesamowitą energią, wierzę wtedy, że mogę zrobić wszystko, cokolwiek tylko będę chciała. To właśnie dzięki pielgrzymce zakochałam się w Jezusie, to ona mnie do niego przybliżyła, to ona pomogła mi uwierzyć i być tym kim jestem dziś, pamiętam że poszłam wtedy dla zabawy z koleżanką i jej mamą, miało być po prostu fajnie, tylko to się dla mnie liczyło, nie podejrzewałam, że aż tak te kilka dni mnie zmieni. Zachęcam wszystkich do uczestnictwa, bo kto wie może i wasze życie odmieni?