sobota, 21 grudnia 2013

16. Przedświąteczny szał

Od początku tego tygodnia zaczął pojawiać się problem z zaparkowaniem samochodu, z długim staniem w kolejkach, żeby kupić coś do picia i z każdym dniem jest coraz gorzej. Często mam wrażenie, że ludzie w okresie przedświątecznym wariują i zachowują się bardzo nienaturalnie, a wręcz myślę że po raz pierwszy są w sklepie. W tym krótkim poście chcę przypomnieć, że Boże Narodzenie to nie prezenty, choinka, czy nawet spotkanie z bliskimi. Boże Narodzenie to przede wszystkim spotkanie z Jezusem. Myślę, że u wielu osób dom jest już gotowy na przyjazd gości, podarunki zakupione, składniki na ciasta i 12 potraw również, ale jak wiele osób pojawiało się na Roratach? Według mnie zdecydowanie za mało, sama wiem, że gdy wczoraj pytałam znajomych czy idą ze mną na Mszę roratnią, wszyscy odpowiadali, że mają mnóstwo rzeczy do zrobienia w domu, bo trzeba posprzątać, ubrać choinkę itp. kochani chcę przypomnieć, że każdy z nas najpierw powinien posprzątać bałagan w swoim sercu i odpowiednio przygotować je na spotkanie z Jezusem Chrystusem, bo co to za urodziny bez jubilata. Coraz częściej słyszę o Wigiliach bez wspólnej modlitwy i Słowa Bożego, kochani proszę podtrzymujmy to co jest najistotniejsze i nie zapominajmy co w rzeczywistości świętujemy.
Na zakończenie chcę wam życzyć głębokiego przeżycia tych radosnych Świąt Bożego Narodzenia. Niech dobry Bóg czuwa nad wami i pozwala odczuć swoją obecność. Niech Jezus na nowo naradza się w waszych sercach i przepełnia je miłością.
Gloria in excelsis Deo 


1 komentarz:

  1. Kochana ja Tobie również zycze szczęśliwego nowego roku! Pod choinka sporo się znalazło, a pod Twoja? :D

    OdpowiedzUsuń